piątek, 27 stycznia 2012

Nie potrafiłam Cię docenić, gdy byłeś blisko,
łączyło Nas tak mało, a dzieliło wszystko.
męczące kłótnie, ciągłe kłamstwa, awantury,
co dzień dzieliły Nas coraz większe mury.
z każdym dniem czułam, że to nie Ty,
ten o którym co dzień miałam piękne sny,
to nie w tym chłopaku się zakochałam,
to nie te oczy, które tak dobrze znałam.
nie wiedziałam co się z Nami tak naprawdę stało!?
dlaczego Nasze życie w proch się rozsypało?
przecież na początku było tak kolorowo,
'KOCHAM' to Twoje ulubione słowo.
teraz wiem, że musiałam od Ciebie odejść.
bo co miałam zrobić by temu zapobiec?
spakowałam rzeczy i poszłam w siną dal,
została tylko cicha pustka, gniew i wielki żal.
 dopiero wtedy, gdy naprawdę Cię straciłam,
zrozumiałam, że to wszystko źle zrobiłam.
popełniłam błąd, zamiast usiąść, porozmawiać
ja trzasnęłam drzwiami by za nimi płakać.
gdy wróciłam już do domu i opadło to napięcie,
zobaczyłam na pulpicie Nasze wspólne zdjęcie.
byliśmy tam szczęśliwi jak nikt inny.
lecz powiedz mi proszę kto jest teraz winny?
w takich chwilach nie da się powstrzymać łez,
teraz nadszedł Naszej wspólnej drogi kres.
Kocham Cię do dziś lecz Ty nie chcesz mnie znać,
tak łatwo jest coś zniszczyć jednego dnia.
myślałam, że zapomnę i nie będę tęsknić,
lecz to jest bardzo ciężkie by przestać wierzyć,
że Nasz związek był jak najtwardszy diament,
a w jednej chwili pokruszył się jak zwykły kamień.

Lales.Tylko Ciebie chcę . tekst.

;-(

powiedział mi , że to koniec . rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznym uśmiechem na twarzy powiedział : nie zrób sobie krzywdy..

poniedziałek, 23 stycznia 2012

(...)„Przejdziemy się?” – zapytał. „Jasne” - odpowiedziała. Szli w milczeniu, ich dłonie niemal się dotykały. W końcu złapał ją za rękę. Zacisnęła ją mocniej. „Dlaczego pierwsza tego nie zrobiłaś?” zapytał z ciekawości. Zatrzymała się i popatrzyła przed siebie. „Widzisz ten śnieg?” - zapytała. „No widzę, ale co to ma do rzeczy?” zaśmiał się. „Z Tobą jest tak samo jak z tym śniegiem… Z daleka wszystko, ładnie , pięknie. Wydaje się, że nic go nie zniszczy.” Wzięła do ręki trochę śniegu. „Widzisz, rozpuścił się, gdy dałam mu trochę ciepła, znikł. Moje ciepło zniszczyło go. Ciebie też niszczy… Może, dlatego nie chcę wychodzić na przód? Wolę Cię mieć na dystans niż nie mieć w ogóle… Wiem, że moje uczucia Cię niszczą i w tym problem. Nie wiem, gdzie jest granica.” powiedziała jednym tchem.(...) 

wtorek, 17 stycznia 2012

Na szczęście są jeszcze tacy ..


Jeśli spotkasz przyjaciela,nie pozwól mu odejść,dopóki w przyjaźń wierzysz.Lecz to nie takie proste,wiele ścieżek wydeptanych,którymi samotnie trzeba przejść,może gdzieś tam bratnią duszę spotkać,ale najpierw wiele rozczarowań zaznać,samotności w tłumie ludzi.Gdzie żadne serce nie jest dla Ciebie...roześmiane twarze, lecz nie w Twoją stronę.Może na końcu tej drogi ktoś czekać będzie,i wtedy nazwiesz go przyjacielem...


"Będzie dobrze" słyszę wiecznie "będzie dobrze"
Mówisz mi to w oczy kiedy sam masz problem
Rozwiązania często nie ma i czuję się podle
Zawsze muszę starać się, bo samo się nie rozwiąże
Chodzi o to ze zbyt często się powtarza
Bo chodzi o to, że ja za tym nie nadążam
Nie ma do kogo tutaj mieć pretensji
Nie wiem jak było kiedyś, nie mówili mi tego na lekcji
Tylko teraz jak masz problem pokazują Ci drogę ucieczki
I zazwyczaj czeka na niej tam na Ciebie ktoś
Kto też chce wyładować złość i nie szuka zaczepki, szuka zemsty
Wiedz jest wielu nas w tej kwestii
Kto zrozumie ile zła, przynosi co dzień świat
Ile jeszcze zła, uniesie życia bark
Ile jeszcze skarg, doniesie na nas czas
Ile każde z nas, udźwignie w sobie ran
Nie wiem jak długo mam biec przed siebie
Szukając szczęścia w ciemność i objęciach
Idąc przed siebie, ciemna ulicą
Znów płyną łzy bo wiem, że to droga donikąd
Wołam o pomoc, lecz nikt nie słyszy
To na co mogę liczyć to jedynie odpowiedź ciszy
I nienawidzę słów "będzie dobrze"
Bo po tych słowach każdy po prostu odszedł
Co będzie dalej zostawiam życiu.....
A sama będę istnieć w cienia ukryciu
Dziś przeklinam każdą z chwil w których wywołałam łzy,
Żałuję moich słów które zadały Ci ból,
Nieważne jest już nic gdy nie mogę z Tobą być,
Nieważny cały świat gdy bez Ciebie żyć tu mam,
Bez Ciebie nie mam gdzie podążać w moim śnie,
Bez Ciebie jest mi źle, wszystko staje się złe
Podążać z Tobą chcę, jednak ciągle boję się
Wykonać pierwszy ruch by odzyskać Cię znów.

piątek, 13 stycznia 2012

piątek, 6 stycznia 2012

Licz tylko na siebie i się nie odkrywaj, tak bywa że życie jest pasmem porażek kieruj się intuicją - ona drogę ci wskaże !

,,Często siedzę
I sobie uświadamiam że to konieczna zmiana
Tak musiało być, czas powinien lecieć
Każda rana mówi za siebie
To co moralne, unikalne - porządek upada
Chciwość, zazdrość w każde serce się zakrada
Jaka na to rada ? Licz tylko na siebie
Przestałem im ufać - reguła którą wyznaje
Na twarzach cynizm gdy rękę im podaje
Nigdy nie zasypiam, każdy tego oczekuje
Gdy tylko zamknę oczy doskonale to wyczuje
Odwrócę się plecami, będę przegrany
Oni są do tego zdolni by zadać mnie te rany
Wykrwawie się, nie warto prosić o pomoc, nikt tego nie usłyszy
Cisza jakby była noc
Za dużo nie pomagać - chora lecz praktyczna zasada
Ten komu pomożesz największy ból ci zada
Zdrada zgubiła już niejednego
Dla moich ex przyjaciół wszystkiego najlepszego... "

...Rozum wie lepiej, na tej planecie już Nie opłaca się kochać...

Z oczu twych czytam, że powinieneś pójść
Bałam się tego dnia, serce krzyczy - wróć!
Rozum wie lepiej, na tej planecie już
Nie opłaca się kochać
Koniec gry, mamy dość, wypadamy w aut
Przecież tak toczy się los miliardów par
Przecież tym dzisiaj oddycha ziemia
Chaos, pustka, strach!

z balonikiem w ręce i lizakiem w ustach powiedziała, że jest dorosła.



Miała charakter nie patrzyła za siebie 
w pogoni życia nie raz była na glebie 
miała swoje ideały i ciągle w nie wierzyła
choć z doświadczenia wiem ideałem nie była. 
To skasować kiata tak gryząca jak wódka co 
liczy cin cina wola nie zgasła życie dało jej
coraz więcej nadziei dziewczyna z duszą diabła
chciała sie zmienić. 
Wyruszyć daleko coraz zgrywać świata bo żyć w tym fałszu
to życia utrata chciała żyć by marzyć by osiągnąć cele ale los
nie zawsze dawał jej wiele. wzięła los w swoje ręce bo chciała 
znów zyskać chciała przetrwać by ciągle iść w dal
chciała odkryć szczęście pośród zgliszczy miasta
tysiące pragnień aby dotknąć nieba chciała
wiele zmienić bo świat był na jej oczach 
chciała życie zmienić by było jak w jej snach ludzie
prawdy bez fałszu i krzyku a historie napisane w głowie jak sny.



To sie działo w niej nie chciała dłużej czekać chciała 
czerpać siłe z życia by od niego nie uciekać.
zebrała myśli i poszła pół miasta by zacząć życie zupełnie 
od nowa od śmierci dawno
zapomnieć pomału korzystać z życia nie mając umiaru.
Żyć po swojemu nie patrząc w przyszłość żyć inaczej 
ale być tutaj myślą.
trzymać życie jak w garści 
by czuć pewność siebie.
mieć własne życie
i swoje cele plus 
tysiące marzeń których nie ujawniła, 
tysiące rzeczy o których co noc śniła,
tysiące myśli które mąciły w głowie,
tysiące uczuć myśli o tej osobie. 
morał tej historii wypisany już masz bo 
jeśli kochasz życie na pewno je wygrasz.



czwartek, 5 stycznia 2012

Szkoda, że niektórzy wolą zostawić starych przyjaciół, dla nowych. W sumie to było pewne, że tak będzie. Kiedyś pisanie na gadu przez cały dzień, pół dnia na dworze, a teraz nawet ' cześć ' nie potrafią powiedzieć. Pozdrawiam.

wszystko zmienia się z czasem.. ludzie, otoczenie, miejsca :)
patrząc na to co było kiedyś.. załuje pewnych chwil coraz bardziej ;>
chociaż wiem, że gdybym wznów była w tym miejscu i czasie zrobilabym to samo..
kiedyś obiecalam sobie ze nigdy nie bede tego załowac, uwazałam za najlepsze ..
chociaz dalej uwazam je za najlepsze, gdyby nie te dni, miesiace byloby inaczej! całkiem.
To postanowiło o wszystkim co teraz się dzieje i dzieje się od prawie roku :)
chce wkoncu dać sobie spokój, chce wkoncu zapomniec i przestac myslec. ale tak nie idzie.
dziękuje, dowidzenia. mam dość siedzenia w domu .. przepraszam za wszystko, za wszystkie błedy,

Mam szacunek do przyjaźni
Mam szacunek do miłości
cenie w człowieku uczucia,
a nie jego posiadłości.
Mam szacunek dla prawdziwych
Mam pogardę dla fałszywych
zaciskam piąchy za te wszystkie wyrządzone krzywdy.

Wyjebane na fałszywych,
Wyjebane na tą całą bandę ulicznych pozerów
Wyjebane mam na Ciebie mój fałszywy przyjacielu.
Nie pytaj o blizny odejdą wraz z nimi
to limit wśród minimalizmu kminisz?
Zrozumiesz w chwili, gdy dojdziesz do krańca.
Pomyśl o wszystkich momentach bez wsparcia,
pomyśl o przykrościach i o wszystkich starciach
i zrozum, że zamknięty rozdział to nowa szansa.
 Warto nie pamiętać, ot tak spalić zdjęcia,
w innych objęciach poszukać szczęścia
i przezwyciężać ten ciężar w głowie
niż nękać osobę, której dałeś odejść.
Między tym co w Tobie i we mnie, są błędy,
których analizy nigdy nie będziemy pewni.
I życiowe dewizy, schizy, senstymenty,
sprawiają że momenty odrzucają swe błędy.
Nie powiem Ci którędy weź jeb te rozkminy
postaw flaszkę, zabijemy to i zapomnimy.
Zrozumiesz swe winy, gdy pękną uczuć więzi
jeśli chciałeś je więzić przez mięśnie i pięści.
I też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy.
Wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk.
Tam nie ma prawdy, tak czasu nie cofniesz
pozwól sobie zapić, zabić i zapomnieć
Mała! przecież jesteś silna. może Ty sama tego nie widzisz, może nie dostrzegasz tego, co tak naprawdę możesz, ale ja widzę. codziennie patrzę z jakim uporem pokonujesz wszystko co stoi na Twojej drodze. wiesz czemu czasem myślisz, że nie masz już siły? bo nie potrafisz w to uwierzyć. gdybyś spojrzała na swoje życie z perspektywy widza zobaczyłabyś jak to jest, jak pokonujesz każdego kto się Ci sprzeciwi. więc przestań mówić, że nie dasz rady, że nie będziesz miała na to siły. będziesz miała, dasz radę. jak zwykle rozjebiesz system, wiem to. obie wiemy !

Dlaczego niektórzy w twarz udawają przyjaciół, a w plecy wbijają nóż? Przykre. Ale prawdziwe.

Ten rok wiele mnie nauczył, naprawdę.Kolejne zauroczenia, które jak zawsze kończyły się tak samo.Przyjaźń, która miała trwać zawsze nagle znikła.Nowe znajomości, dzięki którym mam świetne wspomienia, a szczególnienowe znajomości zawarte w te wakacje.Ten rok nie był najlepszym, bo w nim nieźle zawodziłam sięna innych.. W sumie, niektórzy na mnie tak samo. Przepraszam...Mam nadzieję, że ten  2012r będzie lepszym od tego, a wszystkie błędy, które popełniłambyły nauczką, aby ich już nie popełniać. :)' każdy błąd uczy ' .Chcę dużo zmienić w nowym roku, w moim życiu.


środa, 4 stycznia 2012

Starasz się, robisz wszystko jak najlepiej. Podchodzisz do większości spraw z lekkim dystansem, gdyż zraniono Cię już zbyt wiele razy. Ukrywasz uczucia pod wieczną maską uśmiechu i radości. Zgrywasz szczęśliwą kobietę, która bawi się życiem. Jednak Ty sama najlepiej wiesz, że w głębi duszy jesteś dziewczyną, która ponad wszystko potrzebuje bliskości. Samotność Cię wykańcza, a Ty po prostu boisz się do tego przyznać.

wtorek, 3 stycznia 2012

'nie kochała go. kochała świadomość, że ma kogoś kto ja przytuli, zawsze pomoże, będzie całować i zapewniać o swoim ogromnym uczuciu. nie myślała o nim. kierowała się swoim szczęściem.

niedziela, 1 stycznia 2012

Dziękuję za tego udanego Sylwestra ! KOcham wassss!


Początek Imprezki  a Wercia już szalejee ... 
Z Werciaaa <3 :*

Nie ma to jak przebieranie się i wygłupianie ;d

 
Z Króliczkiem ;**
Nie ma to jak upić sie picollo ;D
hahahahahha ;P <lol 
i to tyle fotek jak na razie bo reszta to wole ich nie wrzucac ;p



Dziękuję wam za tego zajebistego Sylwestra :Klaudia , Wercia , Agata , Sylwia , Paulina , Asia , Kuba , Olaf , Patryk :******* <3