niedziela, 2 października 2011

Aaa takie moje wiersze . ...

 i co zrobiłeś...co mu powiedziałeś,do cholery?!.. że Ja nie jestem dla Niego, tak?! naopowiadałeś mu głupot! przecież nawet nie masz pojęcia jakby to było gdybym była z Nim! nie wiesz nic a wpieprzasz się w Moje życie i pierdolisz mu głupoty! co Ty sobie myślisz?! przecież już od dawna nie jesteśmy My razem, to już koniec, nie pamiętasz?! Ja próbuję sobie jakoś ułożyć życie z kimś a ty mi to niszczysz!...nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy,nie?! nie rozumiesz?! nas już nie ma! Ja mam swoje życie a Ty swoje! zazdrosny jesteś o Mnie ,tak?!...- nie, nie, nie ale znów coś do Ciebie czuję!- zostaw już mnie i zostaw moje życie!.







cześć, podasz mi numer do Niej?..- ale po co? chcesz Ją znów zranić?!- nie, tylko...- tylko co?!-..chciałem ją przeprosić i naprawić to jakoś..- co ty sobie myślisz?! myślisz ,że jak do niej podejdziesz przeprosisz i znów wszystko będzie tak jak dawniej?!- nie,nie...kocham ją..-kochasz ją?! przecież niedawno ją wyzywałeś, mówiłeś ,że jej nienawidzisz,że zrobiła cie w chuja!..-ale to było inaczej!..- nie, nie nic nie było inaczej! i zostaw ją w spokoju, jeżeli ją kochasz,pozwól jej odejść...



-i co..cieszysz się z tego jak Ją zraniłeś?-tak a co, mam płakać?-wiesz,nie wiem ale przynajmniej okazałbyś jej trochę szacunku, czy coś...-a ona?!..co ona mi zrobiła! pomyślałeś o tym?!-ona?! ona nic nie zrobiła! to Ty ją pierwszy rzuciłeś...







'.-On Cię kocha? -On?Mnie? Chyba Cię pojebało do reszty! -Tak! Nie widzisz jak on na Ciebie patrzy,kiedy przechodzisz? Jak szuka cię wzrokiem, gdy nie ma Cię przy nim przez 5 minut? Jak się stresuje podczas rozmowy z Tobą? To jest miłość! Kocha Cię! ♥.' Ale po co to wszytko jesli i tak nie chce zemną być ? ;(((







Dla Was ! ;**

Dla Ciebie !!    KAMIL LOVCIAAM CIĘ ! <3


Dziękuję za dzisiejszy dzień : Edytka <3 ;* , Klaudia <3 ;** , Wercia <3 ;* , Doma ;*<3 !!!! 
 I wogóle za wszytsko ! KOCHAM WAS ! 

Jestem jaka jestem i nikt tego nie zmieni!

Kiedyś była inna, ciągle się śmiała,
Zawsze powody do tego miała.
Zakochana i szczęśliwa,
Czasem trochę drażliwa.
Miała tyle pomysłów na życie,
Ciągle pisała coś w swym zeszycie,
To co czuje tam opisywała,
To jak bardzo go kochała.
Teraz to się odwróciło
Jej całe życie się zmieniło,
Teraz pyta dlaczego tak się stało,
Pisze o tym, że wszystko się rozleciało,
Każdy poszedł w swoją stronę,
Kochając nadal tą drugą osobę
I nie wiadomo czy jeszcze się spotkają,
Czy ta wielką miłość sobie wyznają.
Może kiedyś spotka ich jeszcze szczęście,
Może ona znów tak się uśmiechnie,
Ale nigdy nie zapomni o nim,
O tym, przez którego co noc łzę roni,
Bo tyle planów wiązała z nim,
Wspólny dom, rodzina, o tym nadal śni.
Nadal ma jeszcze cichą nadzieję,
Nadzieję, której czas już nie rozwieje,
Bo tylko on dał jej szczęście jakiego nie miała
I tylko jego na zawsze będzie kochała,
Lecz już nigdy nie będzie taka sama,
Ta dziewczyna, która kiedyś się śmiała...

Kocham Wass! ;***



obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ille razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy
obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musiały przypominać sobie, że powinnyśmy być
obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czu dwa lata z takim samym zapałem będziemy planowały swoje wspólne życie
obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon
obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć
obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać.
obiecaj mi, proszę..

"Koleżanka zna wszystkie twoje najlepsze historie . Przyjaciółka przeżyła je z tobą ."


Dziękuję za Twój uśmiech,
otwarte okno Twego istnienia.
Dziękuję za Twoje spojrzenie,
zwierciadło Twej uczciwości.
Dziękuję za Twoje łzy,
które są znakiem,
że dzielisz radość lub smutek.
Dziękuję za Twoją rękę
zawsze wyciągniętą,
aby dać lub otrzymać.
Dziękuję za Twoje objęcie,
które jest szczerą gościną
Twojego serca.
Dziękuję za Twoje słowo,
wyraz tego, co kochasz
i w czym pokładasz nadzieję.
Dziękuję, że jesteś.

Smutnoo mi ... :(




 Gdy zobaczysz w jej oczach łzy...
Nie pytaj się dlaczego,
bo i tak Cię okłamie...
Ale bądź przy niej...
I oboje milczcie...
Dla niej cisza, to lekarstwo...
Gdy zobaczysz jej pociętą rękę
Nie pytaj jak to się stało...
I tak Ci nie powie prawdy...
Bo ona jest inna...
Ma swój własny świat...
Zamyka w sobie własny ból...
Chce go udusić, a później wypłakać...
Cały czas z nim walczy...
Nie umie się zwierzać, bo bardzo ją to boli...
Lubi wyrażać swe uczucia w pamiętniku...
W swoich przygnębiających wierszach...
Wszyscy mają ją za zakręconą dziewczynę
która cały czas się śmieje...
Ale ona śmieje się, żeby nie płakać...
Gdy popatrzysz w głąb jej oczu...
Poznasz prawdę...
Tylko tak możesz zobaczyć, co ona czuje...
Tylko tam dostrzeżesz smutek..


By katrolinaaaa;**

Smutno . .. ;(



Potrzebuję teraz trochę czasu i trochę samotności, żeby poukładać siebie od nowa. Zepchnęłam się bardzo głęboko, muszę więc dogrzebać się do tej dziewczyny sprzed kilku dni. Choć ta obecna nie jest przecież taka zła, jest po prostu smutna. Ludzie boją się smutku, jakby był zaraźliwy, choć to moja naturalna reakcja na otaczającą mnie rzeczywistość. Póki co chcę odbudować ten pancerz ochronny, bo w pewnym momencie o nim zapomniałam. A on wdarł się do środka. Wiem, teraz mam nauczkę - popękaną skorupkę i świadomość, że nie powinnam tęsknić za kimś, kto niekoniecznie śpi samotnie. Słowo przepraszam jest najgłupszym słowem świata, wyprzedzając nawet 'kocham Cię'. A mówisz, że Ci przykro. Uwierz kretynie, że mi bardziej, bo obiecałam sobie, że nie będę przez Ciebie płakać. Nie udało się. To nic nie zmienia, nie wymażę Cię ze swojej pamięci. Co mnie nie zabije, to mnie wkurwi, więc mam ochotę uderzyć Cię z całej siły, żebyś poczuł choć chwilę to, co ja. A potem wypalić Ci literkę L na czole. L jak loser. Bo takiej dziewczyny jak ja się nie oszukuje, dobrze o tym wiesz, do kurwy nędzy. Wiesz dobrze, że to obraza najcięższego kalibru. Pierdol się na tę chwilę, nie obchodzi mnie to z kim. Nic mnie nie obchodzi. Nie, Ty mnie obchodzisz, ale wiesz, od teraz najważniejsza jestem ja. Poradzę sobie. '♥