poniedziałek, 24 października 2011

I w sumie to jest nieźle chamskie, kiedy patrzysz i widzisz jak twoje marzenia spełniają się komuś innemu.

Miała mętlik w głowie, już myślała, że swoje życie doprowadziła do ładu, i nagle pojawiły się dylematy w sprawach miłości które psują jej humor, dobija ją samotność, zabija ją od środka, wkrótce nie zostanie nic, już teraz odebrano jej umiejętność kochania. Z jednej strony chcę się zakochać znów poczuć te motylki w brzuchu, i odzyskać sens życia, poczuć wczesnym rankiem, że za wszelką cenę musi wstać, żyć dla niego lecz z drugiej strony nie chcę znów cierpieć, doświadczyć rozczarowania, złamanego serca. Nie dała mu szansy, ponieważ nie miała już do mężczyzn zaufania, nie umiała odmrozić swojego zamrożonego serca. Choć te ostatkami sił mówiło jej że kocha go nad życie..

Dusząc się płaczem, zrozumiała, że wciąż jej na nim zależy. Pomimo, tego wszystkiego co jej zrobił. Pomimo, tego jak ją skrzywdził.



To, czego najbardziej chciała w tym momencie, dniu, miesiącu? Zapomnieć Go. Raz na zawsze. Wymazać go z pamięci, zresetować swój mózg by wszystkie wspomnienia związane z Nim opuściły ją. Owszem starała się i nadal się stara nie myśleć o Nim w kółko. Już usunęła ze swojego komputera wszystkie zdjęcia z Nim. Spaliła również te, które zawsze nosiła przy sobie. Dało jej to ulgę tylko na moment, ale wspomnienia o Nim powróciły ze zdwojoną siłą. Zasiedlił się w jej głowie jak zły chochlik. To On był jedyną przyczyną jej częstych wybuchów płaczów. Już próbowała go zapomnieć. Raz prawie się udało, ale niestety powróciło. Jak bumerang. Jak cholerny bumerang! Dobrze wie, że to nie ma i nigdy sensu nie miało. Po co się oszukuje? Ależ nie, nie oszukuje się. To jest silniejsze od niej samej, wspomnienia o Nim są silniejsze od niej? I nie jest w stanie już nic zrobić, i nie jest w stanie całkowicie przestać Go kochać, mimo, że tak bardzo go nienawidzi.

Przez Ciebie mam zajebiście wielką ochotę przeklinać. Ty podobno nie lubisz wulgarnych dziewczyn. I kurwa dobrze, nie lub sobie. Ja też Cię nie lubię.!


Po co dzwoniłeś i wypytywałeś gdzie i z kim jestem skoro Ci nie zależało . ? dlaczego ciągle chciałeś się ze mną widywać skoro miałeś wylane . ? dlaczego mnie całowałeś , przytulałeś , dotykałeś skoro podobno nic nie czułeś . ? dlaczego pozwoliłeś , żebym się w tobie za......kochała , skoro wiedziałeś , że nie chcesz ze mną być . ?




życie to nie bajka ♥



Opowiedz mi coś o sobie... -Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza. Mimo to boję się, że kiedyś to ona wygra, ma przeciez ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie... A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wczyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu... Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama... Tylko ludzie czasem O mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają.; *