sobota, 17 grudnia 2011

Kiedyś Ci opowiem jak boli mnie Twoja nieobecność.

Nie mów nigdy, że jestem twarda i dam sobie rade, 
bo nie wiesz jak w środku mnie rozkurwia na części.

..........

Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.

Ogólnie to jest dziwacznie, ale staram się jakoś mniej więcej trzymać normy . ♥

włączam piosenkę która najbardziej mi się z Tobą kojarzy , po 30 sekundach wyłączam , wycierając telefon od łez.

nie zależało mi tak bardzo na chodzeniu za rączkę, przytulaniu się. chciałam jedynie zakochać się, znaleźć miłość. osobę z którą zapragnę spędzić resztkę swojego życia. chciałam jedynie osoby która obdarzy mnie tak wielkim i silnym uczuciem jakim darzę ją. zamiast tego otrzymałam kolejny cios w serce, kolejny przyklejony plaster, który non stop się odkleja .

Załóż słuchawki i wyluzuj, nie Ty jedna straciłaś to na czym Ci zależało.

Niektórzy ludzie czynią świat wyjątkowym tylko dlatego, że są.




Przyjaźń jest wtedy, gdy mimo mnóstwa własnych problemów zostawiasz swoje sprawy i biegniesz do przyjaciela aby go wysłuchać i powiedzieć kretyńskie "wszystko będzie dobrze", które tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. ♥ 

Nie, nie mów ludziom, że skoczyłam z mostu. Powiedz, że wypadłam z niego przypadkiem, uciekając przed miłością.

- za kim najbardziej tęsknisz ? - hmm .. tęsknie za ludźmi , którzy nauczyli mnie żyć . - jak to nauczyli żyć ? przecież każdy to potrafi . - ja nie potrafiłam . na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych ludzi ,którzy pokazali mi jak się śmiać , kochać , jak czuć się szczęśliwą ..- to pewnie nauczyli cię też i płakać .. - niee , płakać nauczyłam się sama .. wtedy , gdy odeszli bez słowa pożegnania.



chcę lato . chcę krótkie spodenki , siedzenie do nocy na dworze , romanse , duże ilości spożytych tymbarków , odżywianie się tylko i wyłącznie lodami , mocny makijaż , nowe znajomości , nieustanne napady głupawki , flirty bez ograniczeń , śpiewanie przeróżnych hitów na cały głos , niezapomniane przypały . potrzebuję lata .