niedziela, 25 marca 2012

Wchodzę do klubu widzę Twój wzrok na mnie, ale dziś nie szukam przygód więc to banalne. Siadam przy barze, siadasz koło mnie stawiasz mi drinka ale dziś myślę rozsądnie, mam swoją forsę więc daruj sobie dobrze, nie podchodź bliżej lepiej się odklej, podchodzisz bliżej zamieniamy klika zdań, pamiętam ten wzrok on jest nadal taki sam. Przychodzisz tu codziennie ale to błąd bo nie szukam dziś miłości nie chce iść pod prąd mówisz kilka miłych słów, sądzisz że dam się nabrać, alko w Twojej krwi , zachowujesz się jak wariat . Próbujesz nadal w końcu odchodzisz, Twój wzrok sprawia że nie możesz się pogodzić i podchodzisz jeszcze raz ja chce już wyjść odprowadzasz mnie pod dom ale dalej nie możesz iść.
 
Patrząc mi w oczy próbujesz marzyć co by było gdyby, świat przestał istnieć a my , byśmy dali ponieść się chwili
Michał. : Ziomy mi mówią Michał to Twój czas, możesz po Polsce grać, spać w hotelach, i chlać możesz brać od nich , ile tylko zechcesz serio, one i tak się cieszą a Ty bierz je serio, ziom. dajesz im tętno, wciskasz rytm do piersi i nie ma co myśleć że za tydzień będą następni wiesz .. póki konkretni Twoim głosem i wajdem zrobiłem parę kroków i chyba było fajnie, chyba bo dziś nie patrze Stop ! , dzięki mała dziś nie podchodź dziś ja to raczej nie ten amant , chcesz to pogadam ale nic więcej wybacz, bo zwykle to Ty marzysz a ja się tylko zgrywam .. hej .. nie ma co gdybać krok wymusza taki luz a ja chce tylko być a nie znowu coś psuć cóż , to nie Twoja wina lepiej już odejdź , podeszłaś sorry dziś ja to nie Twój moment.
R.
KAWU -NIE PODCHODŹ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz