czwartek, 23 lutego 2012

pierdol frajerów - nie ufaj szmacie, kto jest wróg a kto przyjaciel to ci pokaże samo życie w swoim czasie..



Ścisnął moje nadgarstki , blokując przy tym jakikolwiek mój ruch . - Puść , to mnie boli . - jęknęłam cicho , krzywiąc usta . - Przez ciebie nie widzę reszty świata , totalnie zasłoniłaś mi wszystko co jest dookoła , przez ciebie nie zachowuje się normalnie , mam twoje zdjęcie na pulpicie , na tapecie telefonu , mam twoją twarz przed oczami przed zaśnięciem , to nie jest normalne . - jego słowa docierały do mnie tak bardzo , jak ból kiedy coraz mocniej ściskał moje nadgarstki , szepnęłam tym razem bardzo cicho - puść , proszę puść - próbując poluzować ręce , bezskutecznie . - Pragnę byc blisko ciebie , choć wiem że teraz to za mało , za dużo bólu zadałem ci kiedy najbardziej mnie potrzebowałaś , ale chciałbym przy tobie teraz być . - puścił momentalnie moje ręce opierając się o zimne mury bloku , widziałam tylko jak łzy spadają prosto z jego policzka na beton . Nie miałam odwagi nic powiedzieć , kucnęłam i zacisnęłam go w swoich ramionach , czując jak cały się trzęsie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz