sobota, 10 grudnia 2011

` Każdego dnia uświadamiam sobie , staję się bardziej świadoma jak ukształtowywuję mnie przeszłość. i jaki wielki wpływ ma ona na nas. jaki wpływ mają na nas minione wydarzenia. istotną rzeczą jest też to jak je postrzegamy i jak sobie z nimi staramy poradzić.Dawno nie czułam się tak beznadziejnie i bezsilnie Chciałabym zrobić wiele a jednak nie mogę zrobić tak naprawdę nic. Muszę bezsilnie patrzeć jak odchodzisz. Katecheta powiedział ; "Bóg stworzył człowieka na podobieństwo siebie samego" Spójrzmy prawdzie w oczy. Czy wyobrażamy sobie Boga siedzącego na ławce o 2 nad ranem z tanim winem? Wszystkie uczucia zamykają się w wielkiej , międzynarodowej sieci zwanej internetem. i mimo wszystko ty wciąż jesteś osobą dla , której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych. O wiele więcej. Podobno mam silny charakter i łatwo się nie poddaję . Podobno jestem wrażliwa. Podobno łatwo mnie zranić. Romantyczka? Egoistka? Każda łza , która ostatnimi czasy spłynęła po moim policzku czegoś mnie nauczyła. Gdybym miała możliwość cofnięcia czasu . - Niczego bym nie zmieniła. Ale chciałabym przeżyć to jeszcze raz , być przez chwilę szczęśliwa. A morał wypływa z tego taki ; "że nie warto przyzwyczajać się do ludzi "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz